16 października był dniem pełnym przygód, śmiechu i niezapomnianych wrażeń! Uczniowie klas I–III wyruszyli do Gruszowa, gdzie czekało na nas prawdziwe wiejskie życie.
Już na początku zakasaliśmy rękawy i… zbieraliśmy ziemniaki! Każdy chciał znaleźć jak największego – było przy tym mnóstwo śmiechu. Później sami robiliśmy pyszny kompot, a przy okazji poznawaliśmy różne warzywa prosto z grządki – świeże, pachnące i kolorowe.
Odwiedziliśmy także sympatyczną krowę na pastwisku – niektórzy pierwszy raz mogli zobaczyć ją z tak bliska! Potem przyszedł czas na spacer po lesie – słuchaliśmy śpiewu ptaków i szelestu liści pod nogami.
W stodole czekała na nas mała „ferma przyjaźni”: pisklaki, kaczki i kotki. Dzieci były zachwycone, mogły pogłaskać zwierzątka i zobaczyć, jak wygląda ich codzienne życie.
Po tylu atrakcjach czekała na nas uczta! Puszyste naleśniki z serem i musem jabłkowym oraz pieczone ziemniaki smakowały niesamowicie.
Na koniec dnia przeżyliśmy coś wyjątkowego – przejażdżkę traktorem do tartaku! Wiatr we włosach, śmiech i radość – to była prawdziwa przygoda.
To był cudowny dzień – pełen natury, nauki i zabawy. Wszyscy wróciliśmy zmęczeni, ale szczęśliwi i z głowami pełnymi wspomnień.